Upały mnie wykańczają, nie mam siły nawet haftowanie... Jedynie ogóreczki zrobiłam, kiszone, w musztardzie i sałatkę szwedzką :)
Ale wpis miał być robótkowy.... więc robótka nie moja, ale dla mnie :) Wymyśliłam sobie takie sandałki (przerobione japonki), zrobiła je moja nie blogująca przyjaciółka
9 komentarzy:
Boskie! I ten kolor.....😍 pasuje ci
Świetny pomysł!
I jak pięknie wyglądają :)
Myślę, ze jedyne w swym rodzaju. UROCZE!!!
Pozdrawiam Alina
Gosiu! Bardzo Piękne sandałki , Japonki mogła byś zgubić tych Na pewno nie zgubisz :-) Pozdrawiam Serdecznie
Świetne!
Bardzo piękne, cudowne i unikalne. <3
Super wyszło! dziękuję za paczuszkę urodzinową :*
Sandałki są zachwycające !! Sama chciałabym takie mieć :)))
Świetne sandałki :) też takie bym chciała, ale nawet jak bym dostała to szkoda byłoby mi je założyć xD
Prześlij komentarz