We wrześniu urodził się Filip - mój siostrzeniec. Oczywiście musiałam zrobić metryczkę podobną do tej, którą dostała Jagódka - jego siostrzyczka. Metryczkę Jagódki pokazywałam jakieś 2 lata temu.
Zrobiłam też swój pierwszy tort z pampersów
Siostrze się podobał, Filipek jeszcze nic mi nie powiedział ;)ale pewnie zadowolony, że sucho ;)
Bardzo podobają mi się metryczki z tej serii, tez taką poczyniłam ostatnio :)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent przygotowałaś :)
OdpowiedzUsuńGosiu, śliczna ta metryczka. A torcik to wspaniały pomysł.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Metryczka cudna , debiutancki torcik wyszedł świetnie !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne prezenty, a metryczka to idealny prezent i pamiątka dla maleństwa :)
OdpowiedzUsuńSuper prezent i pamiątka! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGosiu! Metryczka prześliczna, A torcik Wspaniały Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńMetryczka jest piękna i będzie fajną pamiątką :) A tort bombowy Kochana :*
OdpowiedzUsuńśliczna metryczka!
OdpowiedzUsuńŚliczna metryczka i torcik praktyczny :)
OdpowiedzUsuń