Zachciało mi się popróbować swoich sił w decu. Niestety nie wszystkie próby nadają się do pokazania, ale stwierdzam, że ta technika mi się bardzo podoba i kolejne próby będą :) Ale krzyżyków nie porzucam :)
Jedną z moich prób są magnesy na lodówkę. Nie są idealne, bo dopiero się uczę, ale i tak mi się podobają
I jeden hafcikowy magnesik
Próbowałam swoich sił w decu i chociaż rzeczy wychodzą piękne, to nie zamierzam się tym zajmować - strasznie nie lubię się brudzić :P A najbardziej podoba mi się mimo wszystko haftowany magnesik :)
OdpowiedzUsuńŚwietne wyszły te magnesiki! Haftowany słodziutki:)
OdpowiedzUsuńJak nie wyszły, jak wyszły?;) Śliczne są!:))
OdpowiedzUsuńJa sie nie znam na decu,ale Twoje magnesiki bardzo mi się podobaja:)
OdpowiedzUsuńŚwietne te magnesy:)
OdpowiedzUsuńGosiu -śliczności.Mi najbardziej spodobały się konfiturki.
OdpowiedzUsuńOdnośnie pytania-znaczki cały czas zbieramy:)
Pozdrawiam Ciebie i całą rodzinkę:)
Słoiczki i krzyżykowy najbardziej mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuń