piątek, 9 maja 2014

Dawno, dawno temu....

...jeszcze w szkole, próbowałam swoich sił w hafcie innym niż krzyżyki. Ostatnio znalazłam te serwety w czeluściach szafy


I jeszcze moja Czarnusia

4 komentarze:

  1. Śliczne serwetki :) Szczególnie ta świąteczna-wielkanocna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne te hafciki , jak dla mnie oststnie świeczuszki to nuemr jeden , ale reszta tez się super prezentuje. Fajnie jest znaleźć takie pamiatkowe rzeczy.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie stare hafciki są piękną pamiątką.
    Ja dawniej też sporo haftowałam,ale gdzieś wszystko przepadło(chyba za często robiłam porządki)i nie mogę się pochwalić;(
    Twoje są piękne i staranne,widać kunszt hafciarki;)
    Pozdrawiam cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie cudownie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń