czwartek, 20 września 2012

Bransoletki

Naszło mnie dzisiaj na bransoletki, ktore zresztą bardzo lubię...
Powstała morska, z błękitnymi perełkami i morskimi zawieszkami. Nieskromnie napiszę, że bardzo mi się podoba

Zrobiłam też swoją pierwszą shambalę. Nie jest idealna, mialam chyba za gruby sznurek, ale jak na pierwszy raz, to nie jest chyba tak źle....




13 komentarzy:

  1. Marynistyczna bardzo mi się podoba. Na technice drugiej się nie znam, ale czerwone koraliki są cudne.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne :) Ta morska jest... bossska!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi też się baaardzo podoba:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekna niebieska.. a shambal daje dużo mozliwości, więc na pewno jeszcze spróbujesz :-) Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Obie bardzo ładne.... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie wyszły obie - każda inna i ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne bransoletki. Szczególnie ta morska mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi się podobają Twoje bransoletki :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. super sa ;) zapraszam do mnie gdziesamojekredki.blogspot.com ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna ta morska bransoletka:)
    świetne wykonanie:)
    Zapraszam do mnie na wymiankę kolczykową.
    www.mojakoralikowapasja.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne bransoletki ! Morska jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Morska jest super, sliczne są zawieszki-muszelki:) A shamballę w końcu i ja muszę zrobić, bo już tyle się naoglądałam:)

    OdpowiedzUsuń