Znajdzie się ktoś chętny na broszkę i bransoletkę?
Zasady wszystkim znane :)
3 września Marcinek ( już pierwszoklasista!)wybierze kogoś, do kogo poleci zestawik :)
Pozdrawiam miłośniczkę rękodzieła i całą jej słodką rodzinkę. Ustawiam się na szarym końcu ogonka po Twoje słodkości. =) Ana z http://zwiatremipodwiatr-ana.blogspot.com/
Ja zgłaszam z wielką ochotą swoją gotowość bojową do adopcji! ;)
OdpowiedzUsuńJa oczywiście też się stawiam w gotowości :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńoch jakie ślicznotki :) staję w kolejce
OdpowiedzUsuńTeż się zgłaszam! Jako bibliotekarka uwielbiam sówki... Poza tym broszka śliczności!
OdpowiedzUsuńChętnie przygarnę te śliczności, ale nie posiadam bloga. Czy to jest przeszkoda?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
a.zurek@wp.pl
No i co? No i ja też chcę :))
OdpowiedzUsuńCudna broszka! Ja też ... :)
OdpowiedzUsuńZapisuję się do udziału w candy, śliczne rzeczy:-) I zapraszam również na moje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłaśnie piję sobie herbatkę i podglądam co tam nowego, a tu takie cudne rzeczy! Oczywiście, że zgłaszam się do zabawy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Cz.
Pewnie, ze chetna jestem! Broszka w moim ulubionym kolorze? Nie moze mnie tu zabraknac :)
OdpowiedzUsuńTo i ja się dopiszę, może ...
OdpowiedzUsuńśliczna broszka , a sowa jeszcze śliczniejsz...
Ja też bardzo chętnie spróbuję. Ostatnie mnie sówki zauroczyły i mam w planach uszycie. Chciałabym, aby była taka śliczniutka i grubiutka jak Twoja:)
OdpowiedzUsuńA i naszyjnik w moich kolorkach jesieni. Cudownie rdzawo-zielony:)
pozdrawiam serdecznie Ciebie i pierwszoklasistę oczywiście!
Kwiatów nigdy za wiele, a sówki uwielbiam, wiec jak tu się nie zapisać?
OdpowiedzUsuńTo jeszcze ja jestem chętna prawie bym przegapiła a takie słodkości tu rozdajesz :)))
OdpowiedzUsuńJa również się ustawię :-)
OdpowiedzUsuńinfo na kwiatynatury.blogspot.com
pozdrawiam
Thank you for the chance at your fabulous candy.
OdpowiedzUsuńhugs
Gerda
Pozdrawiam miłośniczkę rękodzieła i całą jej słodką rodzinkę. Ustawiam się na szarym końcu ogonka po Twoje słodkości. =)
OdpowiedzUsuńAna z http://zwiatremipodwiatr-ana.blogspot.com/